Rehabilitacja z Dąbrovią
Po nieudanym meczu z Tuchovią przegranym 8-2 chcieliśmy się odgryźć w domowym meczu z Dąbrovią.
Na mecz wyszliśmy zmotywowani co pokazała bramka Brudnego w 30 sekundzie po błędzie bramkarza gości.
Po bramce przeciwnicy zaczęli rządzić w środku, bez skutku.
W 10 minucie Matug rozpoczął swoje strzelanie gdy to po świetnie przeprowadzonej kontrze nie pomylił sie w sytuacji ''sam na sam''. 2 minuty później ponownie pokonał bramkarza gości, lecz to nie był koniec jego strzelania w dzisiejszym meczu. Ledwo 5 minut zajęło mu skompletowanie popularnego hat-tricka gdy to w 15 minucie ponownie w sytuacji sam na sam z bramkarzem się nie pomylił.
W 25 minucie 2 raz na listę strzelców wpisał się Brudny.
w 32 minucie świetnie dysponowany w dzisiejszym dniu Matug po raz kolejny trafił do bramki przeciwników.
Do przerwy 6:0.
W drugiej połowie przeciwnicy nie mieli nic do gadania.
Napastnicy psuli ''setki'' jedna za drugą a konkretniej S. Stepek.
Na jego szczęscie zrehabilitował się wywalczonym karnym. Do karnego podszedł Kacper i sprytnie podał piłkę do przodu do której dopadł Sułek i pewnie umieścił ją w siatce, wszystko zgodnie z przepisami.
W meczu nie mógł grać Galas który pauzował za 4 żółte kartki.
Po serii 3 meczów bez zwycięstwa udało się wywalczyć 3 punkty po niezłym spotkaniu.
Następny mecz ponownie rozgrywamy u siebie w sobotę (30.05) z Orzełem Cikowice.
Wszystkich kibiców zapraszamy na mecz!
Komentarze