Zwycięstwo na trudnym terenie.
W dniu dzisiejszym nasza drużyna udała się na wyjazd do dalekiej Żegociny.
Mecz zaczął się dla nas pomyślnie gdy to w 15 minucie Matug minął bramkarza i wpakował piłkę do siatki.
20 minut później Brudny dostał prostopadłe podanie, został sfaulowany przez bramkarza w polu karnym i sędzia podyktował rzut karny. Odpowiedzialność na swoje barki wziął kapitan Krakowski i bez problemu wpakował piłkę do siatki.
Na przerwę schodziliśmy z 2 bramkowym prowadzeniem.
Drugą połowę rozpoczęliśmy bardzo nerwowo kiedy to po prostej stracie w obronie napastnik został sfaulowany w polu karnym. Zawodnik Beskidu bez problemu trafił do siatki.
Dość szybko zdołaliśmy odpowiedzieć gdy po ładnej prostopadłej piłce od S. Stepka Matug w akcji sam na sam z bramkarzem nie dał mu żadnych szans i pewnie zdobył 2 bramkę w meczu.
Około 5 minut później po niefortunnej interwencji Florczaka piłka odbiła się od głowy napastnika po czym spadła mu pod nogi i wpakował piłkę do ''pustej''.
Końcówka w naszym wykonaniu była dość nerwowa, broniliśmy wyniku do końca na nasze szczęście udanie.
Warto dodać że murawa nas nie rozpieszczała..
Cieszą nas 3 punkty, kolejny mecz rozgrywamy 25.04 (sobota) o godzinie 11 na własnym stadionie z Wolanią Wolą Rzędzińską! Wszystkich kibiców serdecznie zapraszamy na to spotkanie!
Komentarze